Szukać mądrzejszych od siebie, ks. Edward Staniek Drukuj
Wpisany przez ks. Edward Staniek   
niedziela, 10 lutego 2019 07:35

Szukać mądrzejszych od siebie, ks. Edward Staniek


Piotr był dobrym rybakiem. Wiedział, że jeśli ryba nie bierze w nocy, to tym bardziej nie bierze w ciągu dnia. Miał za sobą noc bezowocnej pracy. Mówi o tym Jezusowi: „Mistrzu, przez całą noc pracowaliśmy i niceśmy nie ułowili”. Nieco odpoczął, słuchając Jezusa, który wybrał jego łódź, by z niej nauczać. Po zakończeniu kazania i rozesłaniu ludzi Jezus polecił Piotrowi: „Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów”. Mimo dużego doświadczenia uczeń uznał autorytet Mistrza: „Na Twoje słowo zarzucę sieci”. I zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że ich sieci zaczynały się rwać.
Mądrość Piotra polegała na tym, że zawierzył Jezusowi. On rozumiał, że nie wolno się w życiu posługiwać w sposób uparty własnymi miarami. Trzeba się liczyć z mądrością innych i trzeba się tej mądrości uczyć. To jest cenna droga doskonalenia mądrości. Ten, kto jest uparty i ślepo obstaje przy swoim, popełnia błędy. Rozeznanie ludzi mądrzejszych od nas jest jednym z cennych przymiotów ducha. Ten, kto ich dostrzega, każdego dnia potrafi doskonalić swoją mądrość. Spotkanie z Jezusem jest takim wydarzeniem, które ma wpływ na doskonalenie naszej mądrości. Trzeba zawierzenia, trzeba pokory, która umie mierzyć siebie obiektywną miarą i jest otwarta na spotkanie z mądrzejszymi od nas. Pięknie wyraził to Piotr: „Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny”. Na co Mistrz odpowiedział: „Odtąd ludzi łowić będziesz”. Nowe powołanie, troska o zbawienie ludzi. Mądrość promieniuje we wzajemnych kontaktach ludzi mądrych. Ona rozbłysła w sercu Piotra na łodzi wypełnionej rybami. Dziękujmy dziś za ludzi mądrych, których spotkaliśmy w swoim życiu. Niech nasza mądrość rośnie, aby i inni dziękowali za to, że spotkali nas na swojej drodze.