Start Artykuły KLECZĄC PRZED TAJEMNICĄ
KLECZĄC PRZED TAJEMNICĄ PDF Drukuj Email
Wpisany przez Ks. Proboszcz   
niedziela, 01 grudnia 2013 08:53

      Któryż to już raz w swoim życiu przybliżasz się do tych najradośniejszych najbogatszych w tradycję i najbardziej codziennych świąt Bożego Narodzenia? Czy potrafilibyśmy policzyć otrzymywane i wysyłane kartki z najlepszymi życzeniami, czy policzyliśmy  ścięte na tę okoliczność choinki, odłowione karpie, przełamane opłatki, prześpiewane kolędy, wesoło migocące światełka…? Trzeba uczciwie przyznać czego Polacy nie mają, tego nie mają i nie umieją: za to w dziedzinie bogactwa tradycji bożonarodzeniowych jesteśmy niewątpliwie światową potęgą i konkurencji nie musimy się obawiać. Tylko… co z tego?! Wystarczy niejednemu że idąc na Pasterkę – zamiast śniegu omijać będzie kałuże, a nad głową rozłoży parasol, by wyznał z żalem w głosie: „panie kochany, co to za święta?! Przed wojną…”. Wystarczy także posłuchać rozmów ludzi wracających z kościołów w te uroczyste dni, by dowiedzieć się, że: „święta, święta i po świętach!”. Potem przeczytamy w prasie: ile razy interweniowało pogotowie (do łakomczuchów), straż pożarna (do domowych podpalaczy choinek) i policja (do tych, którzy wolne od pracy i nauki dni nie potrafili żyć w zgodzie i radości pod jednym dachem). A gdy wrócimy 27 grudnia do pracy, jeszcze westchniemy: „teraz przydałoby się naprawdę odpocząć”! Jeżeli nasze święta są smutne (mimo tego co wypisujemy w życzeniach), to powód jest jeden: brak żywej wiary! Tego fundamentu nie zastąpią żadne dekoracje, atrapy, śpiewy, podarunki, zwyczaje – cała ta „scenografia”, którą tworzyli nasi ojcowie właśnie mocami świętej wiary! Może warto byłoby ogłosić konkurs z nagrodami dla tych, którzy będą mogli odpowiedzieć na kilka świątecznych pytań: co symbolizuje choinka, a na niej łańcuchy, światełka, bombki, słodycze, owoce? Prezenty pod choinką, opłatek, biały obrus, sianko pod obrusem, wiązka słomy, ryba na wieczerzę wigilijną i sama wigilia? Ciąg dalszy nastąpi w przyszłym tygodniu.