Szczęścia szukali w narkotykach, alkoholu, przemocy, dzisiaj tworzą grupą ewangelizacyjną Drukuj
Wpisany przez Źródło: KAI   
sobota, 29 marca 2014 18:38

Ich dewizą są słowa z Listu do Galatów: "Ku wolności wyswobodził nas Chrystus". Jednak zanim spotkali Jezusa, szczęścia szukali w narkotykach, alkoholu, przemocy, czy pornografii. Dzisiaj głoszą orędzie Bożego Miłosierdzia, pod płaszczem Maryi Matki Miłosierdzia. Rekolekcje, które prowadzą, gromadzą tłumy młodzieży. Tak było dzisiaj w Zespole Szkół Technicznych w Radomiu. Szkołę odwiedziła grupa ewangelizacyjna "Wyrwani z niewoli" z Białegostoku. Jednym z jej członków jest Piotr Zalewski, który - jak sam mówi - zbłądził w życiu, zaś cierpienia, których doznawał w dzieciństwie próbował w pewien sposób zrekompensować przyjemnościami współczesnego świata. Doświadczył wiele zła. - Wydawało mi się, że byłem wolny i pełny życia, ale tak naprawdę była to niewola. Byłem zakuty w kajdany zła, które pozostawiły ogromne rany w duszy - opowiadał. Jego pasją jest dzisiaj wyrywanie młodych ludzi ze szponów zła. - Chcemy docierać do młodzieży. Chodzimy w dresach, jesteśmy łysi. Po każdych spotkaniach dostajemy setki mailów z podziękowaniami. My tylko głosimy naszym życiem, że Chrystus jest nadzieją tego świata, każdego człowieka, każdego z nas. Tylko Chrystus daje pełne szczęście - mówił Piotr Zalewski. Z kolei Jacek Zajkowski od pięciu lat jest wolnym człowiekiem. Mówi, że przez 12 lat jego życie było ciągłym zakładaniem różnych masek. - A dzisiaj w Kościele, tak bardzo opluwanym, doświadczam Bożego Miłosierdzia w sakramencie pokuty. Wszelkie maski zostały zerwane i kroczę drogą miłości - powiedział 35-latek. Podkreślił, że każdy człowiek jest wolny i od niego samego zależy, czy pójdzie drogą zła czy dobra. - Ja zawsze powtarzam, że Maryja prowadzi do Chrystusa. Moja mama przez wiele lat modliła się o moje nawrócenie, nie ustawała w codziennej modlitwie różańcowej i udziale w Eucharystii. I właśnie ta modlitwa mnie dotknęła i nawróciłem się. Dlatego dzisiaj mówię do młodych, że warto zanurzyć się w oceanie Bożego Miłosierdzia - powiedział Jacek Zajkowski. Grupa ewangelizacyjna "Wyrwani z niewoli" odwiedza szkoły, poprawczaki, domy dziecka, więzienia, parafie. Ewangelizuje na ulicach, w pociągach, w autobusach. Ks. Maciej Gizicki z parafii św. Wacława na Starym Mieście w Radomiu nie ukrywa, że trzeba stosować nowe formy, aby przyciągnąć uwagę młodzieży. - Dzisiaj młodzież potrzebuje świadków, którzy swoim życiem, doświadczeniem, podzielą się z nimi. Ktoś, kto przeszedł przez trudne życie, pokonał swoje słabości, trafia do ludzi. Wczoraj gościliśmy Adriana Hejmo z Krakowa, który nawrócił się. Był taki moment, że cała sala, uklęknęła na sali gimnastycznej i modliła się razem z nim, czym później wzbudził aplauz wśród uczniów. Parafia św. Wacława znana jest z tego, że organizuje rekolekcje dla uczniów z ciekawymi osobami. Dwa lata temu zorganizowała koncert hip-hopowego zespołu Full Power Spirit.