Współżycie seksualne podczas stosowania środków antykoncepcyjnych jako leków Drukuj
Wpisany przez dk. Jacek Jan Pawłowicz   
środa, 11 czerwca 2014 18:53

Czy podczas leczenia ŚA można współżyć?

Wspomniano już, że hormonalne ŚA mogą być stosowane jako preparaty lecznicze. Wiemy również, że wiele (jeśli nie zdecydowana większość) z tych preparatów wykazuje działanie wczesnoporonne. Powstaje więc pytanie, które wywołała cytowana dr Szymańska: jak powinna zachowywać się kobieta przyjmując tego typu preparaty w celach leczniczych? Czy może w trakcie leczenia takim preparatem lub preparatami odbywać stosunki płciowe ze swoim małżonkiem?

Rodzaj ŚA i jego działanie

Odpowiedź na postawione pytanie jest złożona, jednak najprościej można powiedzieć: wszystko zależy od tego, jaki preparat będzie przyjmowała i jakie ma on działanie.

Lek zapobiegający zapłodnieniu a współżycie

Jeśli specyfik ten jedynie zapobiega zapłodnieniu, czyli jest środkiem stricte antykoncepcyjnym, faktycznie hamującym dojrzewanie i uwalnianie komórki jajowej lub zagęszczającym śluz – w czasie leczenia takim preparatem kobieta może współżyć ze swoim mężem. Mamy tu bowiem do czynienia z zasadą czynu o podwójnym skutku. Kobieta przyjmuje środek, który – choć ma działanie antykoncepcyjne – to jednak dla niej jest lekarstwem. Czyli przeszkoda, jaką jest czasowe ubezpłodnienie stosunku czy stosunków płciowych, nie jest bezpośrednio zamierzona. Zamierzonym skutkiem jest odzyskanie zdrowia, a nie chęć ubezpłodnienia aktu małżeńskiego.

Zasada czynu o podwójnym skutku

Przywołana przeze mnie zasada czynu o podwójnym skutku w swoim klasycznym ujęciu wyróżnia cztery warunki, jakie muszą być spełnione, żeby dany czyn ludzki, z którym związany jest nega tywny skutek uboczny (w tym przypadku działanie antykoncepcyjne, ubezpłodnienie aktu małżeńskiego), mógł zostać uznany za moralnie dozwolony. Owe warunki są następujące:
1) Czyn sam w sobie musi być dobry lub przynajmniej obojętny moralnie (tym czynem jest podjęcie leczenia choroby, czyn dobry);
2) Skutek bezpośredni tegoż czynu musi być dobry (odzyskanie zdrowia);
3) Celem działającego musi być skutek bezpośredni (dobry), a zły skutek może być najwyżej przewidywany i tolerowany (skutek dobry to odzyskanie zdrowia; zły skutek – czasowe ubezpłodnienie aktu małżeńskiego);
4) Muszą istnieć proporcjonalnie ważne racje usprawiedliwiające popełnienie takiego czynu (czyli lekarz zapisujący tego typu preparat jako lek musi mieć pewność, np. popartą badaniami, że ten środek zadziała i przyniesie pożądany skutek)8.

Działanie abortywne leku wyklucza współżycie

Sprawa komplikuje się jednak, gdy dany specyfik utrudnia zagnieżdżenie, a więc może doprowadzić do śmierci zarodka (ma działanie wczesnoporonne, abortywne): lek można stosować, ale w czasie jego stosowania należy się powstrzymać od współżycia seksualnego. Tu nawet podwójny skutek nie załatwia sprawy, skoro można śmierci dziecka (i jego poczęciu) zapobiec ze skutecznością 100%, nie współżyjąc w trakcie leczenia.

Postawa pacjenta a moralny charakter jego wyboru

Pragnę podkreślić jeszcze raz: istotne jest, że niektóre środki hormonalne o działaniu antykoncepcyjnym mogą być stosowane dla celów leczniczych. Wówczas, nawet jeśli ich ubocznym skutkiem jest niepłodność, stosowanie ich nie jest realizacją postawy antykoncepcyjnej, a zatem nie jest moralnie złe. W przypadku środków mających podwójne działanie (lecznicze i zarazem antykoncepcyjne) moralny charakter ich użycia jest określony intencją osób, które się nimi posługują.