Start Artykuły Cudzołóstwo
Cudzołóstwo PDF Drukuj Email
Wpisany przez Ks. Proboszcz   
sobota, 11 października 2014 18:50

Wykroczeniem moralnym zakazanym wprost przez szóste przykazanie jest cudzołóstwo, określane nieraz mianem zdrady małżeńskiej. Grzech ten rozbija rodziny, osłabia więzy łączące małżonków, odbija się też zawsze niekorzystnie na dzieciach. „Cudzołóstwo jest niesprawiedliwością. Ten, kto je popełnia, nie dotrzymuje podjętych zobowiązań. Rani znak przymierza, jakim jest węzeł małżeński, narusza prawo współmałżonka i godzi w instytucję małżeństwa, nie dotrzymując umowy znajdującej się u jego podstaw. Naraża na niebezpieczeństwo dobro rodzicielstwa ludzkiego oraz dzieci, które potrzebują trwałego związku rodziców.” (KKK 2381) Cudzołóstwo godzi wprost w nierozerwalność małżeństwa. Sprzeciwia się zakazowi Chrystusa. Zawierając małżeństwo małżonkowie „oddają się sobie wzajemnie w sposób ostateczny i całkowity. Już nie są dwoje, ale stanowią odtąd jedno ciało. Przymierze dobrowolnie zawarte przez małżonków nakłada na nich obowiązek podtrzymywania jego jedności i nierozerwalności (por. KPK, kan. 1056 – KKK 2364). Do grzechu cudzołóstwa może prowadzić celowe rozbudzanie uczuć osoby żonatej lub zamężnej. Nawet jeśli takie postępowanie nie doprowadzi do cudzołóstwa, to jednak takie działanie jest niemoralne, gdyż nie ma na uwadze dobra drugiej osoby. Wiążąc celowo emocjonalnie jakąś osobę ze sobą można ją narazić na wielkie cierpienie, np. gdy np. ktoś rozbudzi uczucia w zamężnej lub w wolnej kobiecie, z którą jednak nie zamierza związać się na całe życie przez małżeństwo. Chrystus poucza, że można dopuścić się grzechu cudzołóstwa bez popełnienia zewnętrznego czynu współżycia seksualnego. „Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa” (Mt 5,27-28).