Menu witryny
Człowiek jako ojczyzna Boga |
Wpisany przez Ks. Tadeusz Polak | |||
sobota, 04 lipca 2015 18:45 | |||
Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony (Mk 6,4) – to stwierdzenie Pana Jezusa jest nie tylko wyrzutem skierowanym do mieszkańców Nazaretu, ale także przestrogą dla każdego z nas. Jak rozumieć te słowa w odniesieniu do życia wewnętrznego? Najpierw uwaga praktyczna. Podczas wakacji i urlopów wielu katolików z przymrużeniem oka traktuje trzecie przykazanie Boże: „Pamiętaj, abyś dzień święty święcił”. W ciągu roku starają się praktykować, ale podczas wakacji żyją tak, jakby Pan Bóg nie istniał. To bardzo niebezpieczna postawa, która prowadzi do lekceważenia nie tylko praktyki religijnej, ale samego Pana Jezusa. Każdy grzech jest świadomym i dobrowolnym odrzuceniem Bożej miłości. Każdy grzech zaczyna się w sercu człowieka. Bardzo trafnie w poetyckiej wizji oddaje istotę grzechu pierworodnego i każdego grzechu Roman Brandstaetter: "Człowiek pewien, który był ojczyzną Boga,
|