Start Artykuły Bóg nas powołuje
Bóg nas powołuje PDF Drukuj Email
Wpisany przez Ks. Sylwester Matusiak   
sobota, 21 stycznia 2017 20:41

Wszyscy mamy w pamięci melodię i słowa tej tak bardzo lubianej przez św. Jana Pawła II piosenki: "Pan kiedyś stanął nad brzegiem. Szukał ludzi gotowych pójść za Nim, by łowić serca słów Bożych Prawdą". Ta piosenka w prostych słowach opowiada o szczególnym wybraniu i powołaniu. Słowo „powołanie” nie jest dla nas wyrazem obcym. Bywa przecież, że w naszych rozmowach używamy go w odniesieniu do niektórych ludziach. Mówimy: „To lekarz z powołania, to nauczycielka z powołania”. Najczęściej jednak odnosimy te słowa do ludzi w sutannach i habitach. Mówimy wtedy: „To ksiądz z powołania, to siostra z powołania”. A do czego powołany jest chrześcijanin? Taki człowiek, który jest ochrzczony, ale nie jest księdzem, ani siostrą w zgromadzeniu zakonnym? Ewangelia, którą dziś słyszeliśmy, opowiada o wyborze i powołaniu pierwszych uczniów Jezusa. Warto bliżej przyjrzeć się temu wydarzeniu, bo pokazuje ono na czym polega wybranie i powołanie chrześcijan w ogóle. Pierwszą i podstawową sprawą jest fakt, że wybiera i powołuje sam Jezus. Jan Apostoł ujmie tę prawdę w słowach: "Nie wyście Mnie wybrali, ale to Ja was wybrałem!" To Jezus pierwszy zauważył rybaków, Szymona i Andrzeja, nad brzegiem jeziora. Zarzucali sieci w jezioro. Jezus przerwał im to zajęcie swoim pojawieniem się i swoimi słowami odwrócił ich uwagę od codziennej pracy. W ten sposób Jezus wszedł w życie Szymona i jego brata Andrzeja. Wszedł w ich codzienność. Nie wiemy, czy pierwsi apostołowie byli zaskoczeni? Może czuli się wyróżnieni i zaszczyceni wyborem Jezusa? Nie wiemy też, czy coś odpowiedzieli na Jezusowe: Pójdźcie za mną. Wiemy natomiast, że natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim. Czy nie jest godne podziwu, że doświadczeni rybacy, mężczyźni z krwi i kości, po uszy zanurzeni w realiach niełatwego życia, są tak posłuszni. Nie wyrażają najmniejszych nawet obiekcji. Nie pytają, co będą z tego mieć, gdzie będą mieszkać, co będą jeść, na czym będzie polegać ich praca, co będzie ich zadaniem. Zafascynowani i oczarowani wyruszają za Jezusem w drogę jak zahipnotyzowani. Jezusowe słowo powołania jest jak stwórcze słowo Boga na początku dziejów. Tak jak na początku stworzenia Bóg rzekł i stało się, tak Jezus wezwał Szymona i jego brata, oraz Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, a "oni zostawili wszystko i poszli za Nim". Jezus jest tym, który przemawia z mocą. Dlatego decyzja pierwszych uczniów jest oczywista i jednoznacznie radykalna. Zaufanie wobec Jezusa staje się kluczem ich nowej drogi, ich nowego stylu życia. Tym samym spokojny żywot prostych rybaków znad jeziora Galilejskiego ulega całkowitej odmianie. Łowienie ludzi Odtąd ich zadaniem było zdobywanie ludzi dla Jezusa i dla Jego królestwa. Szymona i jego towarzyszy czekała jeszcze długa droga. Musieli wiele się nauczyć i niejednokrotnie trudno im było zrozumieć Jezusa. Jezus powołał przy pracy i powołał ich do pracy. "Łowienie ludzi" stało się nowym zadaniem galilejskich rybaków. To zadanie współpracowników Boga. Takim współpracownikiem był kiedyś prorok Izajasz. Takim współpracownikiem był również św. Paweł. Uważa on siebie co prawda za najmniejszego spośród apostołów, ale świadomy jest swojego wybrania przez Jezusa oraz wysiłków i trudów jakie ponosił dla Ewangelii. Takich współpracowników Bóg potrzebuje nieustannie. W tym tkwi wielka godność człowieka, że Bóg zaprasza go do współpracy w dziele budowania Jego królestwa. To zadanie nie tylko księży i sióstr zakonnych, ale każdego chrześcijanina. Bo każdy ochrzczony jest wybrany i powołany do tego, by łowić ludzi, by zdobywać innych dla Jezusa, by ich do Niego prowadzić i przybliżać. Każdy ochrzczony jest wybrany i powołany by być apostołem. "Syn Boży, który z miłości do człowieka przyszedł na świat dwa tysiące lat temu, także dzisiaj prowadzi swoje dzieło: musimy mieć przenikliwy wzrok, aby je dostrzec, a nade wszystko wielkie serce, abyśmy sami stawali się jego narzędziami" (św. Jan Paweł, List apostolski „Novo millennio ineunte”, 58).